Myślę, że mogę zaryzykować stwierdzenie, że jazda na rolkach jest dla mnie esencją życia. Zajawką, która trwa od kilku lat i.. nie przewiduję aby szybko miała się zakończyć.
Chociaż przyznaję, miałem chwile zwątpienia. Nadeszły, gdy osiągnąłem pewien poziom umiejętności i ...nie byłem w stanie dalej uczyć się wymarzonych tricków.
Zrozumiałem, że brak mobilności uniemożliwia mi prawidłowe wykonanie tego,
o czym marzyłem. Postanowiłem skorzystać z wiedzy fizjoterapeuty, który uświadomił mi co powinienem robić, aby zwiększyć możliwości mojego ciała.
Zafascynowało mnie to do tego stopnia, że postanowiłem poszerzyć swoją wiedzę w tym temacie i wymyśliłem...
...kurs dla instruktora rolkarstwa pod kątem mobilności.
Jego główne założenia to:
- co zrobić aby zwalczyć wady postawy
- jak poprawić i zwiększyć zakres mobilności
- pojąć, jak pracują mięśnie podczas jazdy na rolkach
- zrozumieć dlaczego i w którym momencie brak mobilności uniemożliwia wykonanie danej czynności
Kurs opracował i poprowadził Łukasz Kabelis-Szostakowski – jeden z najbardziej doświadczonych trenerów personalnych w Polsce.
Było intensywnie - 10 godzin dziennie, przez 3 dni, trwało przekazywanie interesujących faktów.
Pojąłem, że nie mogę wymagać od kogoś zrobienia danego ćwiczenia za wszelką cenę. Nauczyłem się rozumieć, jakie czynniki uniemożliwiają wykonanie danego triku, oraz co zrobić, aby pomóc je zniwelować.
Efekt? Mam opracowany przez siebie zakres materiału, który chcę przekazać uczniom. Jakiś czas temu zajmowało mi to około półtora roku. Teraz prawie każdy opanowuje to w 6 miesięcy.
Oczywiście, kurs to nie wszystko. Sam zacząłem regularnie ćwiczyć. Siłownia, gimnastyka i ścianka. Wiedziałem, że dzięki uprawianiu innych sportów, usprawnię również moją jazdę na rolkach.
Siły nigdy nie dość, trochę masy też się przyda.
Siłownia zawsze kojarzyła mi się, ze spoconymi facetami prężącymi swoje mięśnie przed lustrem. Dopiero ćwicząc z trenerem zobaczyłem jak bardzo się myliłem. Trening siłowy, czy dla zachowania dobrej sylwetki czy dla ogólnej sprawności ma ogromne benefity.
Nie ma na świecie osoby, której posiadanie większej siły by zaszkodziło. Im większy gorset mięśniowy mamy, tym bardziej chroni on nas przez kontuzją podczas upadku.
W dzisiejszych czasach bardzo dużo z nas pracuje przy biurku. Siedzący tryb życia powoduje przykurcz mięśni (brzucha, tylnej taśmy, dwu i czterogłowego uda) a przez to, zmniejszenie mobilności. Brak możliwość zrobienia prawidłowego przysiadu czy otworzenia biodra jest wynikiem długotrwałej pracy przy komputerze.
To jeden z przejawów nabytych ułomności cielesnych, z którymi należy walczyć dla własnego dobra.
Kolejnym aspektem jest brak rozciągania. Przyznaję, że sam też lekceważąco podchodziłem do tego tematu. Wielogodzinne jazdy na rolkach kończyły się bólem kolan.Zrobiłem nawet prześwietlenie, które nie wykazało jakichkolwiek defektów.
Zacząłem pracować nad mobilnością, czyli przywracaniem anatomicznie poprawnej długości mięśnia, rozciągać się. Wszelkie bóle minęły jak ręką odjął. Wystarczyło poświęcić zaledwie 20 minut dziennie.
Jazda na rolkach jest bardzo wszechstronna. Sądzę, że można ją porównać z nauką nowego języka. Im więcej znasz słów, poszczególnych zwrotów, tym więcej jesteś w stanie przekazać. Im więcej posiadasz możliwościu ruchowych (czy to dyspozycja siłowa czy koordynacyjna), tym więcej masz komptencji ruchowych i więcej możesz osiągnąć. Dzięki nim masz mniejsze ograniczenia gdyż jesteś bardziej sprawny fizycznie.
A jeśli pokonasz jeszcze barierę strachu to jesteś w stanie zrobić wszystko.
Reasumując, moje rady dla rolkarzy:
- sama nauka tricków czy nabijanie kilometrów nie wystarczy.
Rusz się i poćwicz. Porozciągaj. Oczywiście rozsądnie. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy, szczególnie w tych trudnych czasach, może wydać na trenera personalnego i kupić, jakby nie patrzeć, drogie przyrządy do ćwiczeń.
Wystarczy wpisać magiczny wyraz kalistenika i odszukać w social mediach profesjonalnych instruktorów dzielących się swoją wiedzą za darmo. Najważniejsze, to nie zmuszać się do ćwiczeń. Musisz poczuć, że chcesz. Wtedy Twoja praca przyniesie profity. - odrzucić syfiaste jedzenie. Fastfoody, cukry i słodkie napoje. Sam nie mam na tyle samozaparcia i pomimo ustalonej przez profesjonalistę diety, nie mam ochoty na pichcenie zalecanych przez niego wiktuałów, ale już samo odstawienie niezdrowego jedzenia spowodowało spadek zbędnych kilogramów. Przy okazji poczujecie się lepiej, zmniejszycie ryzyko zapadnięcia na wiele chorób, a jeżeli już na coś przewlekle chorujecie, zdrowe jedzenie na pewno nie zaszkodzi.
Na koniec krótka opowieść o mojej uczennicy.
Hanna M, wiek 75 lat. Jest inspiracją dla wszystkich moich uczniów.
Wiadomo, że z powodu wieku ma już wiele ograniczeń ale... nie poddaje się i cały czas ćwiczy. Ostatnio, gdy podwoziłem ją do domu powiedziała: ,,..mam takie marzenie. W marcu mam urodziny i chciałabym zjechać ze schodów tyłem,,.
To teraz wyobraź sobie siebie za te kilkadziesiąt lat. Czy wolisz chodzić o lasce do parku, karmić łabędzie czy jednak umrzeć w młodym ciele, będąc w zaawansowanym wieku? Wybór należy do Ciebie.
Chciałbym podziękować moim mentorom - ludziom, którzy nauczyli mnie jak ćwiczyć aby robić to bezpiecznie. Każdy z Was jest profesjonalistą i pasjonatem w swoim fachu i... dzięki Wam wiem, że jestem w dobrych rękach.
- Gimnastyka - Małgorzata Zalewska
- Siłownia - Krzysztof Rykowski
- Ścianka - Robert Nowakowski
Dodatkowe podziękowania należą się także całej ekipie I Love Rolki oraz sklepowi Bladeville, który wspierał mnie praktycznie od początku przygody instruktorskiej. Jeżeli chcecie zrobić zakupy rolkowe - wiecie gdzie uderzać.