Już od dwóch miesięcy z powodzeniem poznajemy Wasze opinie w instagramowym cyklu #CHCEMYWIEDZIEĆ. Co środę na naszym Insta Story pytamy Was o rolkowe sprawy. Tym razem chcieliśmy się dowiedzieć po co jeździć na rolkach – co Was motywuje, jak zaczęliście i co sprawia Wam największą frajdę. Na temat motywacji i powodów, dla których uprawiamy wrotkarstwo rozmawiamy z Mateuszem Stępnikowskim z Krakowskiego oddziału I Love Rolki.
Zacznijmy przewrotnie – czy Twoim zdaniem któryś powód, by zacząć jeździć na rolkach nie jest dobry?
MATEUSZ: Myślę, że jeżeli nie masz problemów zdrowotnych, które uniemożliwiają Ci założenie rolek to nie przychodzi mi nic do głowy :)
Dla wielu osób rolki to sposób na pozostanie w formie i dobrą figurę. Zgadzasz się z tym? Czy jazda na rolkach pozwoli schudnąć, albo zbudować mięśnie?
MATEUSZ: Każda aktywność fizyczna jest zawsze na plus jeżeli chodzi o nasze zdrowie. Żeby dobrze wyglądać, trzeba sobie na to ciężko zapracować. Oczywiście wszystko zależy od intensywności. Jeżdżąc dwa razy w tygodniu po 2h w tempie rekreacyjnym, nie możemy spodziewać się dużych efektów. Ale jeżeli zwiększymy częstotliwość i będziemy jeździć 4-5 razy w tygodniu, po 3-4h w szybszym tempie, nasza kondycja i wygląd powoli będą się poprawiać. Najważniejsze, jak we wszystkim w życiu, to być wytrwałym w dążeniu do celu.
Pozostając w temacie fitnessowym, dla równie dużej grupy osób rolki zastępują bieganie. Wiem, że bierzesz udział w runmagedonach oraz biegasz. Jak więc zapatrujesz się na ten temat? Rolki czy bieganie? Czy jedno może zastąpić drugie?
MATEUSZ: Rolki są dużo zdrowsze dla naszego ciała ponieważ nie obciążają stawów tak jak bieganie. Wszystko zależy od tego co się lubi. Dla mnie rolki będą zawsze przed bieganiem. Czasem warto spróbować czegoś nowego. Uważam, że rolki nie mogą zastąpić, ale mogą być zdrowszą alternatywą dla biegania. Najważniejsze to oderwać się od monitorów i zadbać o serducho - w jaki sposób, to zależy od Ciebie ;)
„Koleżanka mnie namówiła” lub „siostra mnie wciągnęła”, piszą internautki. Czy rolki to dobry sposób na spędzanie czasu ze znajomymi?
MATEUSZ: Zdecydowanie, jeden z najprzyjemniejszych sposobów. Słoneczko, ciepły wiaterek, dobra nawierzchnia i dobry rozmówca. Zdrowo, miło i produktywnie.
A jak to było u Ciebie? Kiedy i dlaczego zacząłeś jeździć na rolkach?
MATEUSZ: Zacząłem w wieku 5 lat na łyżwach. Później na komunię pierwsze rolki. Jeździłem kiedy się dało ale dopiero około 12 roku życia zacząłem samodzielnie jeździć coraz dalej i czuć się pewniej na rolkach. Na rolkach poczułem wolność, której łyżwy mi nie dawały. Fascynujące było to, że mogłem na nich zwiedzać i poznawać miasto.
A dziś? Co motywuje Cię, by po tych wszystkich latach nadal zakładać rolki? Co ci daje ten sport?
MATEUSZ: Myślę, że nie zmieniło się zbyt wiele od czasów dzieciństwa. Wolność i przyjemność jaką dają rolki to coś, za co je pokochałem. Życzę każdemu, by odkrył w swoim życiu coś lubi robić i zaczął to robić.
Pozdrawiam i widzimy się na zajęciach! :)